wtorek, 27 maja 2025

Lucy Jane Wood - "Rewitched"

 


Spodobała mi się ta książka. Co tu dużo mówić, miała w sobie magię na każdej stronie.

Szukając jakiś książek o magii przeważnie bohaterki to dzieci, nastolatki. Bardzo rzadko czarownica to osoba w wieku dorosłym, a szkoda. Uwielbiam serial "Księga czarownic" jest na HBO i naprawdę ta czarownica i wampiry i demony mega mi się podobają, ze względu też na wiek bohaterów. Nie są to dzieci, ale dorośli ludzie - pracujący, mający rodziny (wampiry i ich wiek się nie liczy, ale ich wiek człowieczy już tak). 

Tutaj mamy 30 letnią dziewczynę Bellę, która ma magię we krwi, ale nie używa jej na co dzień. Pracuje w księgarni, ma przyjaciółkę bez magii i kota. Jej dzień to praca i przyjaciele, ale magia jest w niej i czasami jest potrzebna. Musi niestety uważać, żeby niemagiczni nic nie widzieli. 

Używa jej, ale nie w takim stopniu jak powinna, troszkę ją zaniedbała co ma swoje konsekwencje. W dniu 30 urodzin musi przed kowenem pokazać co zrobiła w życiu, jakiej magii używała. Niestety to co zostało pokazane nie podoba się innym czarownicom i ma ona teraz trzydzieści dni, aby raz jeszcze opanować i przejść odpowiednie zadania. Jeśli nie zrobi tego, to zabiorą jej magię.

Osoba, która ją uczy to człowiek, który za młody został pozbawiony magii, ze względu na śmierć brata. Został o to oskarżony, ale nie pamięta prawie niczego ze swojej młodości. Ale pomaga jej i można powiedzieć, że ufają sobie. Ta współpraca idzie dobrze, a nawet odkrywają kilka wspomnień z jego życia.

Kolejną osobą, która jej pomaga to Rune, czarodziej w miarę młody ok 200 lat, ale wyglądem młody człowiek. Bo tak tutaj czarownice mogą wpływać na swój wiek.

Te wszystkie osoby w bardzo fajny sposób budują tą książkę. Chce się ją czytać i poznawać dalsze losy, zwłaszcza, czy te 30 dni będzie wystarczających dla nich i dla opanowania magii.

Widzę, że autorka napisała już kolejną książkę i wiem, że ją kupię. Może ta historia jest prosta, ale ma w sobie magię, która jest często potrzebna. Pozwala nam się oderwać od dnia codziennego, ale i pozwala się pośmiać. 

Autorka bardzo dobrze napisała książkę, a okładka może w dziecinnych kolorach, ale przyciąga wzrokiem do siebie. Tak jak wspomniałam główny plus za dorosłą bohaterkę.

Polecam!!!


Poniższa notka od wydawcy

Magiczna opowieść pełna ciepła, czarów oraz przytulnej atmosfery; idealna do czytania w jesienne wieczory!

Belle nie straciła swojej magicznej iskry… jeszcze nie.

Lecz teraz, kiedy sabat zaczyna wątpić w jej umiejętności i pojawiają się podejrzenia, że zagraża jej jakaś mroczna siła, może się okazać, że rzeczywiście Belle jest wypalona. Na szczęście nie musi mierzyć się z tym wszystkim sama…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz