Trzeci i niestety już ostatni tom tej genialnej pary. Camilla Lacberg - świetna pisarka i Henrik Fexeus - behawiorysta to duet idealny do połączenia ich dwóch światów i stworzenia czegoś dobrego.
Trzy tomy to idealne posunięcie, bo mamy możliwość zobaczyć rozwój bohaterów przez kilka tomów, kilka lat w tym wypadku, ale zamkniętych właśnie w trzech historiach.
Trylogia ta jest idealna pod każdym kątem.
Z jednej strony są bardzo ciekawe postacie i jak inne od tych które Camilla tworzyła wcześniej. Są bardziej z dziwactwami, mają większe problemy, nie są jednowymiarowi. Tak samo jak cała historia.
Każdy tom był inny, ale każdy miał coś fajnego. Żeby dokładnie zrozumieć ostatni, to trzeba przeczytać te dwa pierwsze.
Głównymi bohaterami są policjantka Mina i mentalista Vincent. Oboją mają swoje dziwactwa. Mina wszędzie widzi bakterie, brud. Nie znosi noszenia drugi raz majtek, czy też tych samych koszulek, w domu ma wręcz pedantycznie czysto i bierze długie prysznice aby zmyć z siebie brud dnia. Jest to choroba, która w tym trzecim tomie troszkę zanika.
Vincent natomiast wszędzie widzi liczby, wszystko liczy, jego świat to matematyka ale i po prostu problemy z głową. Trudno opisać co się dzieje u niego, bo zdradziłabym fabułę, ale uwierzcie mi, że takiego końca się nikt nie spodziewał.
W tym tomie nasi bohaterowie badają znalezione kości w metrze, czyste bez tkanek, bez brudu, bez nacięć. Tych kości znajdują cztery zestawy i zastanawiają się co mogło tak je oczywiście i co doprowadziło do tego, że w metrze znalazły się ich kości.
Jest to ciekawa sprawa, wynik zaskakujący.
Tylko co ma z tym wspólnego minister sprawiedliwości? Były mąż Miny? Ktoś mu grozi i daje mu do końca jego życia kilka dni. Czy uda się powstrzymać mordercę?
Policjanci mają dużo pracy.
Na gruncie prywatnym przez to wszystko z Miną zamieszkuje jej córka. Czy da radę ze swoimi problemami żyć z nastolatką?
Ten tom był świetny pod każdym względem. Dzięki temu, że weekend nie był za ładny mogłam poświęcić książce całe dwa dni.
Polecam!!!
Poniższa notka od wydawcy
Sprawdź na własne oczy, co dzieje się naprawdę, a co jest tylko mirażem, złudą?
Grudniowy Sztokholm. Ktoś grozi szwedzkiemu ministrowi sprawiedliwości. W tym samym czasie autor murali przypadkowo natrafia w sztokholmskim metrze na stertę kości. Okazuje się, że jest to szkielet poszukiwanego od kilku miesięcy znanego finansisty . Sprawa trafia do zespołu Miny Dabiry. Nikt z ekipy nie zdążył się jeszcze podnieść po traumatycznych wydarzeniach z poprzedniego lata, gdy zginął jeden z ich kolegów. Do pomocy w dochodzeniu zostaje wezwany mentalista Vincent Walder. Vincent wciąż zmaga się z rozmaitymi problemami – zawodowymi i rodzinnymi – jednocześnie nie potrafi przestać myśleć o Minie, to wszystko nie ułatwia wykonania powierzonego mu zadania.
Tymczasem, w metrze zostaje znaleziony kolejny ludzki szkielet, co wystawia na próbę skuteczność całego zespołu. Co tak naprawdę dzieje się w tunelach pod szwedzką stolicą? I kto ściga ministra sprawiedliwości?
Doskonały cykl powieściowy duetu Läckberg & Fexeus doczekał się wybuchowego i zaskakującego finału.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz