Paul Richard Evans to autor do którego mam wielki sentyment. Uwielbiam go, ale jeśli chodzi o książki to nie zawsze są one na tym samym poziomie. W ostatnich latach wychodzą jego jedynie świąteczne opowieści. Czasami mam wrażenie, że z roku na rok są co raz krótsze. Co raz mniej tekstu jest w nich, ale i tak je kupuję.
W tym roku książka jest na plus, muszę przyznać, że mi się podobała. To książka na dwa wieczory, raz i dwa i przeczytana. Ciekawa historia i główna postać. Motyw śmierci, smutku i złości, która od nastoletnich lat narasta i jaki ma wpływ na życie głównej bohaterki.
Dziś ta główna bohaterka ma ponad 30 lat i jest redaktorką w wydawnictwie, ma pod sobą asystentkę i kilka autorów, z którymi współpracuje.
Pewnego dnia wraca do swojej miejscowości aby porozmawiać z ojcem, niestety po wylądowaniu dowiaduje się, że jej ojciec nie żyje, że zmarł ze względu na chorobę.
Historia Noel jest smutna, śmierć jej matki i niedomówienia z czasów nastoletnich z tym związanych sprawia, że przestaje rozmawiać z ojcem. Nie zaprasza go nawet na własny ślub, ta złość bardzo się kumuluje i ma tego konsekwencję.
Zwłaszcza jak po przyjeździe do domu powoli dowiaduje się o wielu różnych rzeczach. Wtedy zaczyna inaczej myśleć, ale niestety na wiele rzeczy jest już zbyt późno.
Jak to zwykle bywa w książkach Evansa, główna bohaterka dosyć szybko poznaje miłość.
Dosyć trudno mi pisać coś o tej książce tak aby nie spojlerować.
Więc nie będę tego robić.
Zachęcam do przeczytania książki i należy przygotować paczkę chusteczek na koniec :)
Polecam
Poniższa notka od wydawcy
Nowa świąteczna powieść Evansa
Kiedy myślała, że straciła wszystko – znalazła to, co najważniejsze.
Gdy do Noel, redaktorki nowojorskiego wydawnictwa, dociera wiadomość od umierającego ojca, jej uporządkowany świat rozsypuje się niczym domek z kart. A przecież wcale nie łączyła ich bliska relacja. Wraca jednak do rodzinnego miasta, a przewrotny los sprawia, że to, co początkowo miało być krótkim wyjazdem, przeradza się w zupełnie nowe życie…
Przytłoczona zmianami Noel zaczyna dostawać tajemnicze listy, które poruszają czułe struny jej serca. Wydaje się, że ich nadawca zna dziewczynę od lat i próbuje pomóc w uporaniu się z demonami przeszłości. W tym samym czasie w jej życiu ponownie pojawia się Dylan – ukochany z dawnych lat. Czy to on jest autorem listów? I czy miłość można odnaleźć nawet wtedy, gdy myślimy, że na nią nie zasługujemy?
Listy Noel to poruszająca opowieść o drodze do przebaczenia i o tym, jak prawda może nas wyzwolić. Nowa świąteczna powieść Richarda Paula Evansa – bestsellerowego autora, którego pokochały miliony czytelniczek i czytelników w Polsce i na świecie.
Słowo Noel pochodzi z łaciny i oznacza „narodzić się”. Seria z Noel to wyjątkowe historie o tym, że w każdym życiu mogą narodzić się miłość i dobro. Wystarczy tylko mocno w to wierzyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz