"Jest rzeczą powszechnie wiadomą, że każdy błyskotliwy pomysł, na który wpadła młoda inteligentna kobieta i który został z sukcesem wcielony w życie, niewątpliwie zostanie przywłaszczony przez mężczyznę."
Już pierwsze zdanie w tej książce sprawia, że trzeba ją przeczytać. I o to chodzi prawda? Książka musi nas zachęcać od samego początku. Musimy uśmiechać się na samą myśl o niej. I tak właśnie jest w przypadku tej książki.
Czytając książkę znamy już wszystkich bohaterów, wiemy jakie mają charaktery, jak wyglądają. To wszystko znamy z oryginalnej wersji "Dumy i uprzedzenia" czy też z ekranizacji. Łatwiej dzięki temu ich sobie wyobrazić. Nawet zachowanie, mimikę i tembr głosu można wyobrazić sobie czytając książkę.
Jedyna zmiana to praca. Tak oni pracują. Obracają się w kręgu biur prawniczych. Pan Bennet jest właścicielem kancelarii prawniczej, ale nie idzie mu najlepiej. Niestety jako, że nie posiada również męskiego potomka to od samego początku jest obecny Pan Collins. Jego charakter jest taki sam jak w książce, Lizzy pomaga swojemu ojcu i marzy o tym żeby być prawniczką. Niestety jest kobietą.
Ale ojciec mówi jej że jeśli da mu logiczne argumenty to kto wie.
Podstępem chce bronić Pana Bingleya, którego uważa, że został niesłusznie skazany za morderstwo swojego szwagra. Ale i tutaj okazuje się, że jest Pan Darcy, jego przyjaciel i prawnik.
Trudno opisać jak to wygląda po kolei w tej książce.
Mogę powiedzieć, że każda postać z oryginału jest i w tej książce. Charaktery są podobne, ale tutaj skupiamy się przede wszystkim na Lizzy i jej potrzebie bycia zauważonym przez ojca. W tych trudnych czasach nie jest jej łatwo. Ona chciałaby pracować, być zauważaną i nie traktowaną tylko jak kobietą do zamążpójścia.
Bardzo dobrze czyta się tę książkę, trzeba przyznać że jest ciekawa i warta kupna.
Poniższa notatka od wydawcy
Jest prawdą powszechnie znaną, że jeśli pan Bingley zostaje oskarżony o morderstwo, Lizzie Bennet i pan Darcy nie spoczną, póki nie znajdą prawdziwego winnego tej zbrodni. Czy wyniknie z tego coś więcej niż sojusz dwójki ambitnych rywali?
Energiczna i inteligentna Lizzie Bennet, córka właściciela kancelarii Longbourn i Synowie, dowiaduje się o skandalicznym morderstwie w wyższych sferach. Postanawia nie przegapić okazji i udowodnić, że w świecie zdominowanym przez napuszonych mężczyzn, kobieta także może coś znaczyć. Decyduje więc, że rozwiąże tę sprawę i przywróci sprawiedliwość.
Tyle że oskarżony o zbrodnię – pan Bingley – ma już prawnika: Fitzwilliama Darcy'ego, wyniosłego młodego spadkobiercę prestiżowej kancelarii Pemberley i Wspólnicy. Lizzie jest zdeterminowana rozwiązać sprawę morderstwa, zanim zrobi to Darcy. (A fakt, że Darcy jest upartym snobem, nie ma z tym oczywiście NIC wspólnego). Jednak niebezpieczny morderca wciąż jest na wolności, więc gdy sprawa się komplikuje, Lizzie i Darcy będą musieli zacząć współpracować, by nie stać się kolejnymi ofiarami.
Feministyczna wersja klasycznej powieści Jane Austen nie tylko dla młodzieży, z kryminalną zagadką w stylu Agathy Christie i mnóstwem humoru.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz