środa, 29 czerwca 2022

Ruth Logan Herne - "Z powrotem w siodle"

 



"Z powrotem w siodle" to pierwszy tom z cyklu "Ranczo Staffordów". Kupiłam cały pakiet z nadzieją, na to, że będą to fajne proste książki na lato. Wiecie coś takiego do czytania nad jeziorem lub w ogrodzie. Czy ta książka była taka jaka chciałam? Tak, to proste książki, gdzie praktycznie z góry wiemy kto w kim się zakocha i jaki będzie przebieg. Czyli książka, przy której nie trzeba myśleć.

Czy takie książki są dobre? Czasami tak, ale tylko wtedy gdy nie musimy się na niej skupić i szukamy czegoś prostego. Choć przyznam się, że początkowo książka była dziwnie przetłumaczona, była źle napisana do odebrania, potem było lepiej. Ale pierwsze strony były tak złe, że się wkurzyłam, że kupiłam już wszystkie trzy tomy. Dobrze, że dałam jej drugą szansę, potem było lepiej.

W pierwszym tomie poznajemy najstarszego syna z rodu Staffordów. Colt Stafford wraca do rodzinnego domu po problemach finansowych jakie miał w NY.  Jego ojciec ma dosyć duże problemy ze zdrowiem i teraz na rancho każda para rąk jest potrzebna. Colt wraca i pierwsze co widzi po wejściu do domu to wymierzoną w jego głowę strzelbę, a potem kobiecą twarz Angeliny Morales, która jest nową gospodynią.

Ich pierwsze spotkanie od razu sprawiło, że jakieś iskry pojawiły się w powietrzu. Oboje w podobnym wieku, piękni i z problemami. On często powtarza, że wraca na krótko, ona mimo, że ucieka to ma nadzieję, że kiedyś wróci do rodzinnego miasta. Ale czy tak będzie? Na tą chwilę oboje pracują na rancho, ale Colt wyczuwa, że Angelina ma jakieś tajemnice. Dosyć szybko udaje mu się dowiedzieć prawdy o tej kobiecie i z jednej strony chciałby je zgłębić, ale z drugiej ceni jej prywatność. Tylko do pewnego czasu. 

Pewnego dnia wszystko się zmienia.

Tak jak wspomniałam ta książka jest prosta w odbiorze, nawet zbyt prosta i czasami marzy się, aby to już zakończyć. W tym tomie troszkę bardziej ciekawiło mnie co będzie z kolejnymi dwoma młodszymi braćmi. Jeden gwiazdor muzyki country, a drugi ranczer z dwoma małymi córkami. I dlatego z chęcią przeczytam kolejne tomy, które pewnie też będą z tych prostych, ale na lato będą ok.



Poniższa notka od wydawcy:

Minęło wiele czasu, odkąd Colt Stafford porzucił swoją kowbojską spuściznę na rzecz błyszczących mokasynów noszonych na Manhattanie i obiecującej kariery na Wall Street. Kiedy manipulacje giełdowe pogrążają go finansowo, najstarszy syn legendarnego ranczera decyduje się wrócić na rozległe tereny Double S w stanie Waszyngton. Colt jest spłukany, ale niezłamany. Może po prostu przyszedł czas, by z powrotem usiąść w siodle?

Czy mógłby przypuszczać, że w domu przywita go wycelowana w plecy broń w rękach nieznajomej kobiety? Colt zaczyna przeczuwać, że w twardej, choć pięknej Angelinie Morales, którą ojciec zatrudnił jako gospodynię, jest coś więcej, niż widać na pierwszy rzut oka, i postanawia za wszelką cenę dowiedzieć się co.

Jednak to nie jedyne wyzwanie, które Colt napotka w rodzinnych stronach…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz