poniedziałek, 14 kwietnia 2025

Karolina Wilczyńska - "Pięć odcieni miłości"

 


Nie będę ukrywać, że głównym powodem kupna tej książki była ta okładka. Przyciąga wzrok, jest jak letni ciepły dzień w nadmorskiej posiadłości z ogrodem pełnym kwiatów.

Jakie było moje zdziwienie, że historia toczy się w walentynki. Śnieg, mróz i historia pewnych kobiet. 

Nie czytałam nigdy nic tej autorki, ale spodobał mi się opis. Za opisem spodobała mi się też fabuła.

Pięć kobiet, pięć historii, pięć odcieni życia i miłości, które łączy jedno - odpowiedziały na grupce, że chcą przyjechać do jednej z nich.

Jagoda, programistka, która kupiła dom z możliwością agroturystyki, nie chcąc samej spędzać walentynki postanowiła coś zmienić. Napisała post na FB i to wystarczyło. Odezwały się do niej kobiety, które tak jak ona chciały coś zmienić w swoim życiu.

Bogata, wykształcona Mirella, pielęgniarka Hanna, szalona fotografka Elwira i młodziutka oczekująca na dziecko Wiktoria spotykają się w weekend w jednym domu. Te nieznajome dziewczyny początkowo mają problem z zaakceptowaniem reszty kobiet, tym jak podzielić się pokojami. Każda pierwszego dnia zaczyna myśleć o pozostałych, uważają, że są gorsze od reszty lub też są na wyższym poziomie w przypadku Mirelli.

Wspólne gotowanie, lepienie bałwana, zakupy i rozmowy powoli zbliżają ich do siebie.
Ale tak naprawdę to brak prądu sprawia, że zaczynają się lubić. 

Nie chciałabym opowiadać o każdej z kobiet o ich historii, czy też co się działo w czasie weekendu, bo to każdy z Was powinien sam przeczytać.
Ja mogę powiedzieć, że będzie kolejna część, tak czuję, bo ciekawi mnie bardzo co będzie z kobietami jak wrócą do swoich domów.
Jadąc na weekend każda z kobiet przyjechała ze swoimi problemami, czy im się coś udało przemyśleć? Musicie sami to ocenić.

Muszę przyznać, że spodobała mi się ta historia, bardzo dobrze mi się ją czytało i troszkę szkoda, że książka jest taka krótka.
Ale ma coś w sobie i wiem, że kupię drugą część.

Polecam!!!

Poniższa notka od wydawcy:

Pięć kobiet, jeden dom i weekend, który wszystko zmieni.
Jagoda, 43-letnia programistka, postanowiła wywrócić swoje życie do góry nogami, dlatego kupiła dom na wsi. Dwa tygodnie przed walentynkami jeszcze bardziej doskwiera jej samotność, ma dość czekania na wiadomość, która nie nadchodzi, więc na facebookowej grupie „Kobiece pogaduchy” zamieszcza nietypowe ogłoszenie. Zaprasza do siebie na weekend kobiety, które chcą uciec od sercowych problemów i wszechobecnego walentynkowego szaleństwa.
W jej domu pojawiają się: Mirella, Hanna, Elwira i Wiktoria. Cztery zupełnie różne kobiety z całkowicie odmiennych światów. Między nimi wyczuwalny jest dystans, ale splot kilku nieprzewidzianych okoliczności sprawia, że są na siebie skazane. Kolejne wspólnie spędzone godziny doprowadzają do tego, że mury niechęci zaczynają pękać, a każda z kobiet wyjawia, z jakim bagażem przyjechała. Dzieli je niemal wszystko, ale łączy jedno – doświadczenie miłości, która potrafi przybierać różne oblicza.
Jaki sekret skrywa każda z kobiet? Jak potoczą się ich losy i co wyniknie z tego niecodziennego spotkania?
Poznaj wyjątkowe kobiety, które mimo przeciwności losu i trudnych doświadczeń znajdują siłę, by walczyć o siebie i własne szczęście.

czwartek, 3 kwietnia 2025

Jarosław Szczyżowski - "Błędne Łąki"

 


Po przeczytaniu pierwszej książki Jarosława "Obserwatorium" byłam pewna, że będę chciała w przyszłości coś jeszcze dostać, kupić jego autorstwa.

I udało się. Rok później wyszła jego książka "Błędne Łąki". Fantastyczna, genialna, świetnie napisana fantastyczno - kryminalna powieść. Tu jest wszystko co uwielbiam. Jak na kryminał nie ma krwi na każdej stronie, jest bardziej wyważona, ale tak ciekawa, że ma się nią ochotę przeczytać w jedną noc.

Rok po zaginięciu studentów w Górach Izerskich, nadal nie ma żadnych śladów po nich. Dziennikarz Aleks Lipski zostaje wysłany do Chatki Górzystów, aby spróbować ponownie zbadać ich zaginięcie. W tej chatce ci młodzi ludzie się zatrzymali i to z niej wychodzili na szlaki. Redaktor gazety ma nadzieję, że Aleksowi uda się coś wyszukać i spojrzeć na to swoim okiem.

W chatce niespodziewanie zjawia się młoda dziewczyna - Detektywka Kaśka, znana influencerka z internetu, która również chciałaby odszukać zaginionych.

Chciałaby również prowadzić tą sprawę z Aleksem, którego ceni od momentu gdy kilka lat temu przeczytała jego reportaż - książkę bestseler. Czy uda im się rozwikłać zagadkę? 

Wychodząc na szlak razem z gospodarzem Chatki, czy też samemu widzą wiele rzeczy, które są wręcz magiczne. Niestety bardziej w złą stronę. Rozkładające się ciało jelenia, zwierzęta dziwnie zachowujące się, trudne do przejścia wały i ta polana z samotnym drzewem. To wszystko plus historie ludzi sprawiają, że Aleks i Kaśka zaczynają wierzyć w coś co jest niemożliwe. 

Tylko czy coś co jest wręcz fantastyczne może być prawdą? Są pewnie wierzenia tam w górach, są przesądy i historie, tylko czy są one prawdą? Czy mogły się wydarzyć?

Szczyżowski tak dobrze napisał tą historię, że każdy z nas może w to uwierzyć. Trzeba przyznać, że jestem zachwycona książką, uwielbiam ją i wielki szacunek dla autora.

Od pierwszej strony autor wciąga nas w swój świat i daje nam możliwość przeżycia czegoś cudownego, chociaż nie do końca miłego dla bohaterów. 

Jestem zachwycona i nie ma słów żeby napisać coś więcej niż zachwyt.

Polecam


Poniższa notka od wydawcy

NA IZERSKICH SZLAKACH NIKOMU NIE MOŻNA UFAĆ. NAWET WŁASNEMU UMYSŁOWI.

Głuchy trzask. Wołanie o pomoc. I cisza, która aż dzwoni w uszach.

Polanę otoczoną kamiennymi wałami spowija gęsta mgła. Górski szlak znaczą drewniane krzyże, a wszystkie drogi prowadzą w to samo miejsce – gdzie niektórzy zostają już na zawsze.

Na błędnych łąkach nikt nie jest bezpieczny.

Podczas pobytu w Górach Izerskich dwoje studentów etnologii znika w niewyjaśnionych okolicznościach. Rok później Aleks Lipski, dziennikarz z Wrocławia, wyrusza do Chatki Górzystów i próbuje rozwikłać zagadkę, której nie udało się rozwiązać policji. Na miejscu spotyka Kaśkę, detektywkę amatorkę i popularną youtuberkę, której irytująca dociekliwość może okazać się niezastąpiona.

Wszystko wskazuje na to, że błędne łąki to niejedyna tajemnica tych mrocznych gór. Chociaż racjonalny umysł Aleksa nie chce tego przyjąć, odpowiedź może kryć się w lokalnych wierzeniach i ludowych podaniach sprzed wieków…
Jedno jest pewne – od niektórych szlaków lepiej trzymać się z daleka.

Robert Michniewicz - "Agent z Rijadu"


 


"Agent z Rijadu" - był czymś wyjątkowym po moich ostatnich przeczytanych książkach. W końcu miałam w rękach coś co zostało naprawdę dobrze napisane, z ciekawą fabułą i sprawiało, że nie można było zasnąć. 

Nie ma dużo takich książek, które w takiej tematyce by mi się podobały. Co tu dużo mówić, książka opowiada o pracownikach placówki, ambasady w Arabii Saudyjskiej. Mamy ambasadora, kuzynkę jego żony, agenta wywiadu, oraz jeszcze kilka osób. Ale ta trójka jest najważniejsza i to na niej skupia się cała opowieść.

Książka zaczyna się od ataku terrorystycznego, gdzie zostaje ranny polski ambasador Zalewski oraz agent wywiadu Aleks Niwiński. Aleks jadąc pod budynek MSW widzi człowieka obserwującego otoczenie i delikatnie dalej Irańskiego dyplomatę. Po chwili gdy zbliża się kolumna z dyplomatą Arabskim dochodzi do strzelaniny.

Później poznajemy Aleksa i jego pracę, kilka spotkań z innymi ludźmi pracującymi w innych placówkach oraz pracowników ambasady.

Od początku zastanawiające dla Niwińskiego jest nieobecność żony ambasadora oraz kuzynka tejże żony, która mieszka razem z Zalewskim. Piękna kobieta, która w jakimś stopniu od początku stara się zwrócić uwagę Aleksa.

W między czasie w tej genialnej powieści poznajemy jak działa się w takiej placówce, jakie są zadania, imprezy, spotkania itd. Czasami przypadek sprawia, że będąc zaproszonym na imprezę można zobaczyć coś, co skłania do inwigilacji kilku osób. 

Niwiński można powiedzieć, że jest w samym środku tej historii.

Dzięki swojemu zmysłowi i obserwacji zaczyna szukać, pracować i dokopywać się do kilku spraw, które są ważne dla świata. 

A przypomnę, że to czas dwa miesiące od wybuchu wojny na Ukrainie i Rosjanie szukają sojuszników.

To co początkowe wydaje się niewinne w pewnym momencie zaczyna się grą o życie. Książka powoli, ale skutecznie buduje napięcie i mimo, że domyślamy się, że coś nie jest do końca normalne to i tak człowiek jest zaskoczony.

Jestem kobietą, która nie zawsze jest fanką książek o takiej tematyce, ale ta książka jest naprawdę dobrze napisana. Opisy, fabuła, postacie, zemsta i intryga i to jak ją napisano zachęca to wszystko do czytania. 


Poniższa notka od wydawcy

Napięcie, intrygi i wyścig z czasem w cieniu globalnych interesów!

W samym sercu Rijadu, stolicy Arabii Saudyjskiej, dochodzi do serii zamachów terrorystycznych, za które odpowiedzialność przejmuje rzekoma komórka Al-Kaidy. Jednak prawda jest znacznie bardziej skomplikowana. Za kulisami tych wydarzeń kryje się mroczny spisek, który sięga najwyższych szczebli władzy – rodziny królewskiej. Sytuację dodatkowo zaognia tajny sojusz irańskiego i rosyjskiego wywiadu, który ma na celu zdestabilizowanie globalnego rynku ropy.

Tymczasem do oficera polskiego wywiadu, Aleksa Niwińskiego, zgłasza się rosyjski dyplomata z propozycją niebezpiecznej współpracy. Niwiński musi rozwikłać intrygę, która obejmuje podejrzane działania polskiego ambasadora, zniknięcie żony szefa placówki oraz zapobiec ujawnieniu polskich tajemnic.

Czy to prowokacja SWR? A może część większego, przemyślanego planu wywiadu irańskiego? Jaką rolę w tym wszystkim odgrywa piękna i tajemnicza krewna żony ambasadora?